Dzisiejszy wpis jest poświęcony właśnie sportowym produktom z lidla i biedronki. Na pierwszy ogień idzie biedronka. Mi osobiście w oczy rzuciła się piłka gimnastyczna za jedynie 19,99 zł.
niedziela, 16 lutego 2014
sobota, 9 listopada 2013
Moja mała(wielka) historia
Moja historia można by rzec,że mimo młodego wieku duo przeszłam w życiu. Choroba psychiczna i choroba ciała. Dużo się działo. Ten post będzie krótki,ale oznajmujący wszystko co najważniejsze.
Przygodę z ćwiczeniami i chęć bycia 'fit' zaczęłam rok temu czyli na początku wakacji 2012. Moje życie wtedy diametralnie się zmieniło. Z dnia na dzień jadłam coraz mniej i mniej,dochodziło nawet do tego,że niecałe 400 kcal dziennie. Swoich 'wychudzonych' inspiracji szukałam na photoblogach,czytałam blogi niektórych dziewczyn codziennie. Najbardziej pamiętam tę,która przy wzroście 178 cm ważyła około 50 kg. Ja aktualnie mam 171cm i ważę 57 kg,jeszcze rok temu ważyłam 45 kg... I tak właśnie rozpoczęła się choroba,na którą człowiek choruje przez całe życie,to prawie jak alkoholizm. Mam na myśli ANOREKSJĘ. Straszna jest to choroba. Rodzice wreszcie zauważając,że coś jest ze ,mną nie tak wozili mnie do psychiatry,na każdym spotkaniu płakałam jak bóbr a po powrocie do domu i tak nic się nie zmieniało. Aż wreszcie nastał ten moment,gdy się zdenerwowałam i chciałam mamie pokazać,że potrafię zjeść ciastko lub coś innego tuczącego. Zaczęło się od 1 ciastka później jadałam je regularnie. Codziennie chodziłam na zakupy i kupowałam sobie woreczek takich ciastek. Cellulit się zwiększał,uda i brzuch rosły w oczach. Nareszcie moja waga przekraczała 50 kg. Przez około rok czasu nie miałam miesiączki dopiero na początku września 2013,pojawiła się pierwsza. Jaka była moja ulga,gdy nareszcie przyszedł ten dzień. Wy pewnie nie znosicie miesiączki,ja modlę się abym ją dostawała w każdym miesiącu,jest ona dla mnie jak nagroda za wszystkie krzywdy. Mama straszyła mnie,że jak nie będę miała miesiączki,nie będę mogła mieć dzieci i dlatego wszystko potoczyło się jak potoczyło. Dopiero pewna osoba nałożyła mi okulary na oczy i pokazała,że wszystko robiłam źle. Tą osobą jest EWA CHODAKOWSKA. Moja mentorka i największy przykład do naśladowania. Wiem,teraz posypią się hejty,że 'jak możesz lubić Chodakowską?! Przecież ona tylko wyłudza pieniądze i jest wredna!',ale ja jestem i będę jej wierna bo dzięki niej oświeciło mnie w kwestii jedzenia i ćwiczeń,bo to ona wyleczyła mnie z mojej choroby. No to chyba na tyle o mnie. Aktualnie jestem zajęta fitnessem,wprowadzę mały wątek lifestylowy na blogu. Mam nadzieję,że wszystkim,którzy będą mnie czytać spodoba się mój blog i moja osoba.
instagram
xPatrycja
Przygodę z ćwiczeniami i chęć bycia 'fit' zaczęłam rok temu czyli na początku wakacji 2012. Moje życie wtedy diametralnie się zmieniło. Z dnia na dzień jadłam coraz mniej i mniej,dochodziło nawet do tego,że niecałe 400 kcal dziennie. Swoich 'wychudzonych' inspiracji szukałam na photoblogach,czytałam blogi niektórych dziewczyn codziennie. Najbardziej pamiętam tę,która przy wzroście 178 cm ważyła około 50 kg. Ja aktualnie mam 171cm i ważę 57 kg,jeszcze rok temu ważyłam 45 kg... I tak właśnie rozpoczęła się choroba,na którą człowiek choruje przez całe życie,to prawie jak alkoholizm. Mam na myśli ANOREKSJĘ. Straszna jest to choroba. Rodzice wreszcie zauważając,że coś jest ze ,mną nie tak wozili mnie do psychiatry,na każdym spotkaniu płakałam jak bóbr a po powrocie do domu i tak nic się nie zmieniało. Aż wreszcie nastał ten moment,gdy się zdenerwowałam i chciałam mamie pokazać,że potrafię zjeść ciastko lub coś innego tuczącego. Zaczęło się od 1 ciastka później jadałam je regularnie. Codziennie chodziłam na zakupy i kupowałam sobie woreczek takich ciastek. Cellulit się zwiększał,uda i brzuch rosły w oczach. Nareszcie moja waga przekraczała 50 kg. Przez około rok czasu nie miałam miesiączki dopiero na początku września 2013,pojawiła się pierwsza. Jaka była moja ulga,gdy nareszcie przyszedł ten dzień. Wy pewnie nie znosicie miesiączki,ja modlę się abym ją dostawała w każdym miesiącu,jest ona dla mnie jak nagroda za wszystkie krzywdy. Mama straszyła mnie,że jak nie będę miała miesiączki,nie będę mogła mieć dzieci i dlatego wszystko potoczyło się jak potoczyło. Dopiero pewna osoba nałożyła mi okulary na oczy i pokazała,że wszystko robiłam źle. Tą osobą jest EWA CHODAKOWSKA. Moja mentorka i największy przykład do naśladowania. Wiem,teraz posypią się hejty,że 'jak możesz lubić Chodakowską?! Przecież ona tylko wyłudza pieniądze i jest wredna!',ale ja jestem i będę jej wierna bo dzięki niej oświeciło mnie w kwestii jedzenia i ćwiczeń,bo to ona wyleczyła mnie z mojej choroby. No to chyba na tyle o mnie. Aktualnie jestem zajęta fitnessem,wprowadzę mały wątek lifestylowy na blogu. Mam nadzieję,że wszystkim,którzy będą mnie czytać spodoba się mój blog i moja osoba.
xPatrycja
środa, 2 października 2013
No to zaczynamy
Tak więc od dzisiaj,czyli 2 października 2013 roku zaczynam swoją przygodę z tym oto blogiem. Brakuje mi czegoś w polskich blogerkach,głównie o tematyce żywieniowej i popularnej fitnessowej, spotkałam się z tematyką promującą anoreksję oraz dziewczyn,które szukają cudownego sposobu jak na tą chorobę zachorować. Wiem coś trochę na ten temat,ale o tym następnym poście o mnie.
Znam kilka blogów,którym bardzo kibicuję w dążeniu do motywowania ludzi,chciałabym także żeby i mi to się udało. Inspiracją dla mnie jest ten oto blog: klik , chociaż jestem młodsza od pani Pauliny mam nadzieję,że przez moja drogę będzie się przewijało wielu wspaniałych ludzi.
Istotą mojego bloga jest chęć pobudzenia do pracy jak największej rzeszy ludzi,aby mogli cieszyć się aktywnością fizyczną tak jak ja. :)
Od dawna marzyłam o tym,żeby zacząć pracę nad blogiem,chociażby z potrzeby tego by ktoś i mnie motywował do pracy. I wreszcie stało się ! Pierwszy wpis już jest więc zapraszam do śledzenia mnie i wypatrywania następnych!
Z pozdrowieniami
xPatrycja
Znam kilka blogów,którym bardzo kibicuję w dążeniu do motywowania ludzi,chciałabym także żeby i mi to się udało. Inspiracją dla mnie jest ten oto blog: klik , chociaż jestem młodsza od pani Pauliny mam nadzieję,że przez moja drogę będzie się przewijało wielu wspaniałych ludzi.
Istotą mojego bloga jest chęć pobudzenia do pracy jak największej rzeszy ludzi,aby mogli cieszyć się aktywnością fizyczną tak jak ja. :)
Od dawna marzyłam o tym,żeby zacząć pracę nad blogiem,chociażby z potrzeby tego by ktoś i mnie motywował do pracy. I wreszcie stało się ! Pierwszy wpis już jest więc zapraszam do śledzenia mnie i wypatrywania następnych!
Z pozdrowieniami
xPatrycja
Subskrybuj:
Posty (Atom)